Dnia 21 października 2021 roku uczniowie klas IV, V i VI wybrali się do Teatru Lalek „Pleciuga”, na przedstawienie pt. “Tajemnica krzyczącego zegara” w reżyserii  Laury Sonik. Sztuka oparta jest na powieści Roberta Arthura, wielbiciela zagadek kryminalnych, wieloletniego współpracownika sławetnego  Alfreda Hitchcocka. Klasy IV po spektaklu poznały nowy gatunek sztuki dziennikarskiej – recenzję. Pisanie recenzji uczy krytycznego odbioru dzieła, własnego spojrzenia, znajdowania argumentów na poparcie swoich tez.

Oto niektóre refleksje naszych czwartoklasistów po powrocie z teatru:

  • Jagoda K. (4c) – Genialne przedstawienie i świetny klimat! Muzyka wspaniale budowała napięcie. Bardzo podobała mi się scenografia, ponieważ oddawała nastrój. Pierwszy raz obejrzałam tak wciągający spektakl.
  • Jakub W. (4a) – Moim zdaniem spektakl był fantastyczny, ponieważ zagadki trzymały mocno w napięciu i dużo się działo na scenie. Zachwyciło mnie, że siedzieliśmy na scenie, aktorzy do nas podchodzili i zadawali nam pytania. Wszyscy mieli piękne kostiumy i świetnie śpiewali. Za najlepszą scenę uważam tę, gdy z góry posypały się banknoty. Zachęcam każdego, by obejrzał tę sztukę. Sam taż chętnie wybrałbym się jeszcze raz do teatru na „Tajemnicę krzyczącego zegara”.
  •  Kaja F. (4b) – Cieszę się, że byłam na tym spektaklu! Lubię kryminały, więc był w moim guście. To najlepsze przedstawienie z tych które oglądałam. Trochę straszne i bardzo ciekawe. Zapamiętam tę sztukę na długo.
  • Stasiu R. (4c) – Podobała mi się wstęp sztuki, scena, gdy aktorzy udawali, że jadą autem i się rozpychali na wszystkie strony. To było zabawne. Zachwyciła mnie treść spektaklu, bo lubię kryminalne sceny. Nie podobał mi się panujący hałas, od którego rozbolała mnie głowa. Szkoda, że na końcu spektaklu rozwiązano zagadkę. Wolałbym się sam nad nią pogłowić.
  • Ania M. (4b) Największe wrażenie zrobiło na mnie porwanie, nawet się wtedy trochę bałam. Nie podobał mi się drugi akt, gdyż zostały zdradzone wszystkie tajemnice.
  • Kostek B. (4b) – Przedstawienie bardzo się różniło od wszystkich innych, bo było bardzo zagadkowe. Nawet się trochę bałem.
  • Daniel Z. (4c) – Zachwyciła mnie charyzma aktorów. Myślę, że zagrali najlepsze role w swoim życiu. Każda scena była tak zagrana, jak by się to działo na żywo. Nie podobały mi się bardzo głośne dźwięki, ale i tak uważam, że to piękna sztuka.
  • Zosia Ł. (4a) – Moim zdaniem to był świetny spektakl, ponieważ wciągnęły mnie te kryminalne zagadki. Bardzo się ucieszyłam, gdy Pan powiedział, że nasza klasa będzie siedziała na scenie. Mieliśmy najlepszy widok i dobry kontakt z aktorami. Zdziwiło mnie, gdy jeden z detektywów powiedział do mnie, że jestem jego mamą i zjadłam mu eklerka w jego dwunaste urodziny.

  • Janek P. (4a) – W sztuce zastosowano efekty specjalne, dzięki którym wszystko było bardzo realistyczne. Bardzo mi się podobało, ze nasza klasa siedziała nie na widowni, a na scenie. Mogłem uważniej oglądać aktorów i brać udział w przedstawieniu.
  • Klara S. (4a) – Sztuka była bardzo tajemnicza. Szczególnie zaciekawiła mnie gra trzech detektywów, którzy próbowali dotrzeć do prawdy o zegarze. Spektakl mnie zachwycił i mam nadzieję, że będzie druga część, w której Marta zaśpiewa jeszcze więcej pięknych piosenek, a detektywi rozwiążą kolejne zagadki.
  • Lena T. (4c) – Uważam, że przedstawienie było genialne! Cały czas napięcie rosło, a muzyka dodawała dramatyzmu. Moim zdaniem najlepsza scena to ta, gdy tajny sejf Alfreda Zegarka pękł i posypały się pieniądze…
  • Lilia D. (4c) – Przedstawienia bardzo mi się podobało, gdyż lubię zagadki kryminalne. Najbardziej podobała mi się Marta, która tak zabawnie mieszała język polski z angielskim.. Zachwyciła mnie muzyka, ponieważ wpływała na emocje.
  • Szymon O. (4c) – Największe wrażenie zrobił na mnie nagły zwrot akcji, gdy gangsterzy porwali detektywów, bo to było pasjonujące.
  • Natasza W. (4c) – Zachwycający był śpiew Marty Harison. Sztuka była świetna – nic dodać, nic ująć.
  • Filip K. (4b) – Moim zdaniem to ciekawe i intrygujące widowisko, gdyż opiera się na kryminalnych zdarzeniach. Było dużo strasznych scen. Po tym przedstawieniu zaciekawił mnie i teatr i aktorstwo. To jeden z najlepszych spektakli jakie widziałem.
  • Natalka A. (4a) – Przedstawienie zaskoczyło mnie licznymi zwrotami akcji. Chciałabym, żeby było jeszcze więcej dreszczyku i przerażenia. Bardzo podobał mi się śpiew Marty, chciałabym też tak umieć.
  • Lena Sz. (4c) – Zachwyciła mnie piosenka, ponieważ aktorka ją pięknie zaśpiewała. Za najlepszą scenę uważam tę, w której zahipnotyzowali detektywa, było to bardzo zabawne
  • Gabrysia G. (4c) – Podobała mi się zagadkowość i tajemniczość przedstawienia, ponieważ lubię rozwiązywać zagadki, oraz dreszczyk emocji. Niestety tajemniczość zniknęła podczas przerwy technicznej, gdy wszystko zostało wyjaśnione.
  • Ania W. (4b) – Moim zdaniem to był bardzo ciekawy spektakl, ponieważ aktorzy tak grali swoje role, jakby wszystko się działo naprawdę.
  • Hania J. (4c) – Świetne było to, że na scenie pojawiła się mgła, bo zrobiło się wtedy bardzo tajemniczo. Podobało mi się, że aktorzy grali też z widowni, gdyż mogłam się im przyjrzeć z bliska.

  • Szymon W. (4c) – Myślę, że stworzenie takiego spektaklu zajęło bardzo dużo czasu. Dla mnie było za dużo krzyków, a od krzyków zawsze boli mnie głowa.
  • Tomek K. (4b) – Nie podobało mi się zakończenie, ponieważ w przerwie technicznej zdradzono wszystkie tajemnice.
  • Amelia Z. (4c) – Fascynującym przeżyciem było dla mnie to, że nasza klasa siedziała na scenie. Dzięki temu widziałam z bliska starania aktorów. Najbardziej podobała mi się hipnoza jednego z głównych bohaterów spektaklu, przy użyciu kadzidełka i talizmanu. Aktorzy fantastycznie śpiewali jak zawodowi piosenkarze. Chwilami było zbyt głośno i to mi się nie podobało.
  • Ola Z. (4b) – Podczas tego niezwykłego spektaklu towarzyszyły nam takie emocje jak: strach, ciekawość i ekscytacja.
  • Michalina G. (4a) – Sztuka mię bardzo podobała, szczególnie z tego powodu, że siedziałam na scenie. Mogłam doskonale się przyjrzeć grze aktorów z tak bliska. Miałam wrażenie, że aktorzy grają sercem. W niektórych scenach było strasznie i się bałam, ale i tak czułam wielką radość z oglądania takiego przedstawienia.
  • Mateusz P. (4b) – Nie spodobała mi się scena przerwy technicznej, bo wtedy zdradzono kto był Albertem Zegarem. Chciałbym jeszcze raz obejrzeć tę sztukę.
  • Basia K.-K. (4b) – Moim zdaniem spektakl był cudowny i polubiłam kryminały.
  • Janek B. (4b) – Był to spektakl kryminalny tak straszny, że trudno było wysiedzieć na miejscu. Niesamowite było to, że wszystko się działo blisko mnie, bo aktorzy grali też z widowni.
  • Antoni S. (4b) – Podobał mi się spektakl, bo to była sztuka poważna. Moim zdaniem niepotrzebna była ta scena z przerwą techniczną, bo to nie było ciekawe.
  • Nadia L. (4c) – Po obejrzeniu tego przedstawienia jestem zadziwiona i zadowolona. Cieszę się, że byłam w teatrze, że ktoś wymyślił tak niesamowitą, wesołą, wspaniałą i ciekawą historię.
  • Szymon G. (4c) – Najbardziej podobali mi się gangsterzy i detektywi i to, że już po pierwszej przerwie odkryliśmy wszystkie zagadki.
  • Julia H. (4c) – Zaszokowało mnie, że pewien aktor grała trzy role! Podobało mi się, że podczas przerwy technicznej mogłam zobaczyć jak przygotowuje się przedstawienie.

* Na stronie wykorzystano zdjęcia Marianny Korman prezentowane na witrynie https://www.hotmag.pl