Mój kot, rasy Ragdoll, ma na imię Luna. Jedenastego lipca skończy rok. Jeśli chodzi o rasę, ragdolle są jednymi z najbardziej łagodnych i najmilszych kotów na świecie. Moja Luna, a mam ją od 12 października NIGDY mnie dotąd nie podrapała… Wiadomo, denerwowałam ją czasem, ale ona nie drapnęła mnie nigdy z powodu tego, że była zła.  
Luna jest bardzo spokojnym kotem. Ma ubarwienie blue mitted i białą plamkę koło nosa. Posiada przepiękne, błękitne oczy, tak jak i reszta  ragdolli.
Jeśli chodzi o opiekę, to daję jej jeść dwa razy dziennie, ponieważ je ona bardzo dużo i nie chcę, żeby miała nadwagę. Kuwetę czyszczę jej codziennie w razie potrzeby, natomiast raz na trzy dni usuwam całkowicie żwirek i ją myję. Bardzo trzeba dbać o sierść tych kotów, albowiem często robią się im trudne i bolesne do rozczesania kołtuny. Ragdolle mają sierść średniej długości. Staram się więc wyczesywać jej sierść przynajmniej raz w tygodniu specjalną szczotką a niekiedy używam do tego urządzenia zwanego trymerem, które pozwala zebrać dodatkowo martwą sierść. Pazurki obcinam jej zawsze, gdy widzę, że są za długie tzn. powoli się zakręcają.
Chcąc dbać dobrze o jej oczy zakupiłam  specjalny płyn do ich przemywania , a dodatkowo stosuję  specjalne chusteczki, którymi mogę wyczyścić praktycznie całego swojego pupila. Kot o tak przyjaznym usposobieniu uwielbia czułości i zabawę, dlatego przy każdej nadarzającej się okazji bawię się z nią. Luna kocha momenty, w których ktoś ją głaszcze i zawsze kładzie się do góry brzuchem obok każdego domownika przypadkowo uderzając główką o podłogę. Kiedy przejdzie się obok, nie głaszcząc jej, ona biegnie przed nas i znowu kładzie się, żeby zwrócić na siebie uwagę i być głaskana. Nawet w nocy, gdy mam zamknięte drzwi ona przychodzi i głośno miałczy dopóki jej nie otworzę i nie zacznę jej głaskać oczywiście.
 Aby uatrakcyjnić jej zabawę  zakupiłam dla niej również dużo piłeczek, ponieważ bardzo kocha za nimi biegać. Pomimo tego, że koty tej rasy nie niszczą mebli ani innych rzeczy tak bardzo jak np. koty europejskie czyli tzw. Dachowce, to dzięki Lunie pozbyliśmy się zasłon w całym domu w ciągu tygodnia. Poprzegryzała wszystkie linki. 
Nie chcę wspominać nawet o kosztach…
Na dworze nie zakładam jej szelek i nie przypinam smyczy, ponieważ wiem, że Luna nie ucieknie. Zawsze, gdy z nią wychodzę ona staje i się nie rusza. Zaczyna się rozglądać, ciekawa wszystkiego co ją otacza. Kotów tej rasy nie można jednak zostawiać samych na dworze, ponieważ nie mają odruchów obronnych i mogą stać się łatwym łupem agresywnych zwierząt lub złych ludzi.
Jeśli chodzi o relacje z moim kotem, to wydaje mi się, że nawzajem się bardzo lubimy. Jestem jedyną osobą w domu, u której Luna może leżeć na rękach ponad 20 minut i dłużej. Zawsze przychodzi do mnie w nocy i zaczyna głośno mruczeć, jak tylko ją zacznę głaskać…
Bardzo polecam koty rasy ragdoll. Są one idealnie nastawione do dzieci i bardzo przyjazne dla dorosłych.
Marysia Makris