Choć Dzień Bezpiecznego Internetu obchodzony jest 5. lutego, w naszej szkole ten temat gościł na zajęciach komputerowych przez cały miesiąc. Maluchy walcząc z Sieciuchami odnowili spotkanie z przesympatycznym robocikiem Neciem, nieco  starsi na górskich halach zaliczyli kolejne spotkania z niefrasobliwymi owcami i niezbyt sympatycznymi wilkami (nowe filmy bardzo się podobały). Czwartoklasiści prowadzeni pewną ręką przez rajdowca Krzysztofa  Hołowczyca przemykali przez niebezpieczne sieciowe zakamarki, podczas gdy piątoklasiści zastanawiali się gdzie jest Mimi? Nad problemem hejtu pochylili się uczniowie z klas szóstych i siódmych a ósmoklasiści wspólnie z Ewą Farną i jej gośćmi dyskutowali o cyberprzemocy. Działo się!

Extra dodatkiem okazała się Interlandia niezwykła kraina pełna miłych i niemiłych sieciowych niespodzianek. Na Górze Uważności uczyliśmy się udostępniania z głową, w Królestwie Życzliwości przekonaliśmy się, że życzliwość jest fajna, Rzeka Rzeczywistości ostrzegała nas aby nie dać się łatwo zwieść złudnym, sieciowym obietnicom a w Wieży Skarbów dowiedzieliśmy się jak chronić swoje sekrety. Kto zaliczył wszystkie krainy zdobywał tytuł Asa Internetu (najwięcej Asiorów znajdziecie wśród czwartoklasistów – brawo!). Choć luty już się prawie kończy, wierzę, że o bezpieczeństwie i własciwym zachowaniu w sieci będziemy pamiętać cały rok.

pan Przemek