Pewnego wspaniałego dnia wybrałem się z rodzicami, bratem oraz dwoma kolegami i ich rodzicami do  Berlina, a dokładnie do Muzeum Historii Naturalnej. Na początku weszliśmy do sali głównej w której znajdowały się wejścia do kolejnych pomieszczeń. Na środku głównej stał szkielet dinozaura Brachiozaura Brancai o wysokości 13 metrów! W rogu stały przyrządy wyglądające jak lornetki służące do komputerowej symulacji życia dinozaurów. Po skierowaniu lornetki na wybrany szkielet znajdujący się na ekspozycji następowała komputerowa animacja. Szkielet stawał się stopniowo żywym zwierzęciem, aż w końcu w tle pokazywało się środowisko jego życia.Na ścianach były powieszone skamieniałości wodne takie jak: ryby, muszle itp. Od głównego pomieszczenia rozchodziły się kolejne, z eksponatami takimi jak: zakonserwowane małe zwierzęta, wypchane zwierzęta, żyjące i te które już wyginęły, sala z minerałami ( znajduje się tam 75%ze wszystkich rodzajów minerałów na świecie), sala, w której przedstawiany był kosmos oraz pomniejsza ze szkieletami zwierząt. Oczywiście był tez sklep z pamiątkami, w którym były minerały, pluszowe maskotki, różnego rodzaju łamigłówki i rozpuszczalne “jaja dinozaurów”, z których wykluwały  się małe zabawkowe zwierzątka.Wycieczka bardzo mi się podobała i zachęcam was również do odwiedzenia tego miejsca.
 
                                                                                                                                                                                            Marek Lewandowski, klasa 4c