Dwudziestego trzeciego marca kolejny raz Odyseusze naszej szkoły wyruszyli na krajowy finał konkursu kreatywności Odyseja Umysłu. Gdy padło pytanie Czy drużyna jest gotowa? odpowiedzieli Jesteśmy ze Szczecina, to tam się świat zaczyna w naszej małej szkole STO!. Obie drużyny błysnęły w Gdyni, jak nigdy dotąd. Po raz pierwszy drużyna z naszej szkoły wygrała konkurs problemów spontanicznych! Po raz pierwszy też drużyna wygrała swoim przedstawieniem w kategorii problemów długoterminowych.
Jak jest przepis na trzy szalone dni?
Należy w odpowiednich proporcjach wymieszać:
- wspólną podróż,
- niepewność przed pokazami,
- gorączkowe przygotowania,
- zachwyt nad pomysłami innych drużyn,
- dumę z zachwytu innych drużyn nad naszymi pomysłami,
- świetną zabawę na imprezie integracyjnej,
- strach przed spontanem przekaźnikowym,
- niecierpliwość i niepewność w czasie wielkiej gali,
- radość z wyników,
- uczucie ulgi,
- odpoczynek.
Finał w Gdyni pozostanie długo jeszcze w pamięci wszystkich Odyseuszy i trenerów. Znacznie dłużej pamiętać będziemy jednak wspólną pracę, zabawę i… naleśnikarnię!
Przed drużyną EuroFestiwal w niemieckim EJB Werbellinsee. Spotkają się tam Odyseusze nie tylko z Europy, by zaprezentować swoje rozwiązania problemów długoterminowych, rozwiązać spontany i… przygotować nowe przedstawienia w międzynarodowych zespołach. Odpoczniemy od rywalizacji, będziemy bawić się wspólnie z innymi zwariowanymi i kreatywnymi. Taki jest właśnie cel Odysei Umysłu rozwijać kreatywność i umiejętność osiągania celu we współpracy z innymi.
K. Grala