Nad morzen w Międzywodziu mam domek. W ogródku rośnie duże drzewo, na którym mój dziadek zrobił i powiesił budkę lęgową dla sikorek. Dowiedziałam się, że zrobienie takiej budki wymaga również wiedzy, ponieważ dla każdego ptaka budka musi mieć inne wymiary. Co roku, gdy zbliża się wiosna nie mogę się doczekać kiedy tam pojadę, aby sprawdzić czy nowa rodzina sikorek zamieszka w moim ogrodzie. Siadam na ławce i obserwuję.
W tym roku zauważyłam walkę dwóch sikorek o miejsce w budce. Jedna z nich mniejsza musiała ustąpić miejsca większej. Była to sikorka modraszka i bogatka. Modraszka ma białą głowę z kilkoma czarnymi paskami i niebieską czapeczkę, jest nieco mniejsza od wróbla domowego. Bogatka jest największą przedstawicielką sikor, ma oliwkowozielony grzbiet, intensywnie żółty brzuszek, a jej głowa pokryta jest lśniącymi czarnymi piórkami.
Bardzo lubię obserwować życie tych ptaszków. Muszą się dużo napracować zanim zrobią gniazdo i wysiedzą jajka. Gniazda budują z traw, mchu, piórek, nici, kłaków i tkanin. W gnieździe składanych jest od 6-17 białych rdzawonakrapianych jajek. Gdy wylęgną się młode zaczyna się dla nich okres długiej pracy związanej z wykarmianiem dzieci.W dziobach w tym czasie noszą im ogromne ilości owadów, a mimo to z budki wciąż wychodzi dzwięk popiskujących maluchów. Żywią się również jajeczkami owadów, drobnymi nasionami oraz słodkimi fragmentami kwiatów. Przepadają też za wiosennymi baziami. Jaja wysiadywane są na zmianę przez samca i samicę przez 13-14 dni. Wyklute pisklęta są łyse, ślepe i bardzo łakome. Młode opuszczają gniazdo po 15-20 dniach.
Siedząc na ławce zauważyłam, jak młoda sikorka próbuje wylecieć z budki. Kiedyś nawet tak nieporadnie leciała, że wylądowała na mojej ręce. Strasznie płakała, to znaczy bardzo popiskiwała. Posadziłam ją delikatnie na drzewku i poleciała do swoich rodziców. Pierwsze loty są dla nich bardzo niebezpieczne.
Na początku maja dziadek zabrał się za robienie budki dla rodziny większych ptaków. Oczywiście budka musiała być również większa. Ja i mój brat malowaliśmy ją i zostawiliśmy do wyschnięcia. Gdy pojadę następnym razem dziadek będzie zawieszał ją na drzewie. Mam nadzieję, że zamieszka w niej dudek.
Patrycja Pawłowska
Chciałbym opisać i opowiedzieć o sikorce modraszce.
Mój tata wybudował wysoko na dębie budkę dla ptaków. Okazało się, że zamieszkały w niej sikorki modraszki. Mają niebieskie skrzydła, na których znajduje się biała linia. Grzbiet jest zielono-żółty, a policzki białe. Te piękne ptaki także mają niebieskie czoło oraz czarny dziób i czarne oczy. Ich brzuch jest żółty, a nóżki czarne. Ogon również jest niebieski. Modraszki zamieszkały u nas w czasie przedwiośnia, dokładnie pod koniec marca. Aby je móc obejrzeć, muszę oglądać je przez okno, ponieważ są bardzo płochliwe. Na razie jest wiosna, więc nie dokarmiamy tych ptaków. Dorastają od 10,5 do 12cm długości. Modraszki zamieszkują lasy liściaste, mieszane oraz parki i ogrody. Zimą, można ją spotkać w karmnikach. Na moim ogródku w czasie zimy również zagościły na karmniku modraszki. Dokarmia się je nasionami kukurydzy i słonecznika. Podobnie jak sikorki bogatki, lubią żywić się słoniną. Chętnie na niej zwisają do góry nogami. Modraszki bardzo zaciekle bronią gniazda przed większymi ptakami. Pewnego dnia przed budką sroka zamierzała zajrzeć do środka. Dorosłe sikorki od razu, bez wahania zaatakowały srokę. Niestety sroka była większa, silniejsza i nie dała się pokonać. Wtedy musiałem wybiec z domu i ją przegonić klaskaniem. Ptaki te, żyją około 2 lat. Lubię obserwować modraszki, ponieważ są piękne, czasami zabawne i przyjazne.
Moim zdaniem, te sikorki są rzadkimi ptakami w Polsce. Jestem bardzo zadowolony, że te ptaki wybrały tę budkę na naszym drzewie.
Michał Stachów