Klasa VI a miała okazję pracować z lekturą na łonie natury, a dokładnie nad Stawem Brodowskim. Głównym tematem Tajemniczego ogrodu F.H. Burnett jest uzdrawiająca moc przyjaźni i przyrody, a więc miejsce pracy odpowiednio nastrajało do lepszego zrozumienia powieści. Oto przemyślenia uczniów po skończonej pracy.
Julia G. – Wyobraziłam sobie , że jestem w tajemniczym ogrodzie z lektury. Czekałam tylko kiedy zobaczę idących: Mery, Colina i Dicka. Wydawało mi się , że zaraz ogrodnik Ben będzie sadził róże, które tak kochała żona pana Carvena.
Ala W.- Porządkowanie zdarzeń w lekturze nad Stawem Brodowskim było bardzo klimatyczne i interesujące. Moim zdaniem lekcje na powietrzu są bardzo cenne, bo kiedy mózg jest dotleniony lepiej przyswaja informacje.
Michał M.- Warto było pójść nad staw, aby pracować z lekturą, ponieważ otoczenie przypominało klimat z lektury.
Ala S. – Bardzo mi się podobała praca nad Stawem Brodowskim. Siedziałyśmy z Zosią nad wodą. Kaczki podpływały bardzo blisko nas. Świeże powietrze spowodowało, że szybko zrobiłyśmy całe zadanie i byłyśmy z siebie bardzo dumne. Miło było obserwować kołyszące się na wodzie trzciny.
Jan Sz.- Dobrze było pracować z lekturą nad stawem, gdyż mogliśmy poczuć magię tajemniczego ogrodu. Uwielbiam lekcje na powietrzu , bo pomaga mi to się uczyć i zapamiętywać.
Natasza W.- Myślę , że omawianie lektury nad Stawem Brodowskim było cenne, gdyż natura oraz zieleń idealnie wpasowały się w klimat książki. Była piękna pogoda i miło było mieć lekcje na powietrzu.
Aleksy L. – Staw Brodowski pobudził moją wyobraźnię i marzenia. Wiatr mnie orzeźwiał i nie zasypiałem nad lekturą.
Ala R. – Robiąc zadanie mogłam patrzeć na rośliny, wodę i rażące mnie słońce. Czułam się tak jak bym naprawdę znalazła się w tajemniczym ogrodzie i wyobrażałam sobie różne zdarzenia z powieści.
Zosia N. – Nad Stawem Brodowskim poczułam nastój z Tajemniczego Ogrodu. Bardzo przyjemnie pracowało się siedząc nad wodą. Było tak cicho, spokojnie i ciepło. Mogłyśmy się skupić i dobrze zrobić zadanie.
Wojtek W. – Dzięki atmosferze nad stawem łatwiej było się wczuć w akcję powieści. Warto też pamiętać, że mózg potrzebuje tlenu i na świeżym powietrzu lepiej się funkcjonuje.
Olek N. – Zadanie było ciekawe i mieliśmy je wykonać na świeżym powietrzu. W dodatku była piękna pogoda i w końcu nie było mi duszno. A co najważniejszy po pracy można było porozmawiać z kolegami.
Viktor T. – Bardzo dobrze mi się czytało fragmenty lektury nad stawem, ponieważ można się było poczuć jak w prawdziwym tajemniczym ogrodzie . Był podobny klimat!