Jesienią
Jesienią, jesienią sady się rumienią;
Czerwone jabłuszka pomiędzy zielenią.
Czerwone jabłuszka, złociste gruszeczki
Świecą się jak gwiazdy pomiędzy listeczki.
Pójdę ja się, pójdę pokłonić jabłoni,
Może mi jabłuszko w czapeczkę uroni!
Pójdę ja do gruszy, nastawię fartuszka,
Może w niego spadnie jaka śliczna gruszka!
Jesienią, jesienią sady się rumienią;
Czerwone jabłuszka pomiędzy zielenią.
Maria Konopnicka
Jesień mieni się feerią ciepłych, kojących barw, od złocistej żółci, poprzez beże, odcienie brązu, czerwień aż do purpury, w którą przyoblekają się winobluszcze spowijające budynki i ogrodzenia ogrodów. Pod stopami szeleszczą liście, pękają nadepnięte żołędzie, a spod nóg wyskakują i turlają błyszczące, brązowe kasztany, które jak wystrzelone z procy pociski wydobywają się z pękających kolczastych łupinek. A kasztany to przecież wspomnienie dzieciństwa. Jesień jest nostalgiczna, liryczna, sprzyjająca refleksji i zadumie.
A, jakie przemyślenia o jesieni mają nasi czwartoklasiści? Czy dostrzegają jej piękno? Czy też narzekają na krótkie i dżdżyste dni? Wszystkiego możemy się dowiedzieć z pierwszego zadania terminowego, którego temat brzmiał Jesienne impresje. Zapraszamy na drugie piętro, tu czekają na Was prace naszych uczniów.
Teresa Popow