Jak co roku w okresie jesiennym w naszej szkole odbywa się Festyn Jesienny. Jest to wydarzenie na stałe wpisane w kalendarz imprez. Tym razem świętowaliśmy pod hasłem „GuSTOwnie i z klasą”. Pomysłów nikomu nie brakowało. Już od piątku trwały przygotowania w poszczególnych salach, jednak dopiero w sobotę zobaczyliśmy efekt końcowy. Festyn zachwycał różnorodnością i bogactwem dekoracji oraz oferowanych potraw. Każda z sal kusiła swoimi niepowtarzalnymi propozycjami. Rodzice, nauczyciele, dzieci i osoby towarzyszące spędzili wspólnie sobotnie przedpołudnie, każdy znalazł coś dla siebie – włoski styl, herbatkę u królowej czy też u Kapelusznika, stylowy ogród lub paryski styl i wiele innych. Uśmiechy na naszych twarzach świadczyły o tym, że dobrze się wszyscy bawimy. Najwięcej emocji wzbudziła jednak licytacja koszulki z podpisem Roberta Lewandowskiego. Emocje sięgnęły zenitu, gdy cena została podbita do kwoty 2000 złotych i koszulka trafiła do nowego właściciela.
W tym roku mieliśmy na festynie szczególnych gości, była to grupa Odyseuszy ze Słupska. Nasi koledzy byli zachwyceni zarówno pomysłem, jak i organizacją imprezy, nigdy bowiem nie uczestniczyli w takim przedsięwzięciu. Ujęła ich również nasza gościnność. Być może zaczerpną z naszego pomysłu coś ciekawego i wprowadzą to u siebie.
Kiedy festyn, się kończy i zostają wspólne wspomnienia oraz fotografie zastanawiam się, czy za rok powtórzymy naszą szkolną imprezę. Może jednak czas już na zmiany, może warto pomyśleć o czymś innym, stawić czoła nowym nieznanym wyzwaniom ? Każdy musi sam odpowiedzieć sobie na to pytanie, a odpowiedź poznamy w przyszłym roku szkolnym.
Kacper Grzelczak
22 października po raz kolejny odbył się w naszej szkole Festyn Jesienny. Hasło przewodnie brzmiało „GuSTOwnie i z klasą”.
W tym dniu korytarze były pięknie przystrojone, natomiast stoły uginały się od ciężaru różnych smakołyków. Mimo to można było zrzucić parę kilogramów w sali gimnastycznej, której gospodarzem były klasy czwarte. Rozstawiono tam przyrządy do ćwiczeń i stół do tenisa.
Piętro wyżej, czyli na parterze, było naprawdę dużo emocji. Do naszej szkoły trafiła oryginalna koszulka Roberta Lewandowskiego z jego autografem. Słynny polski piłkarz wystąpił w niej podczas meczu Polska-Armenia. Została ona wylicytowana na kwotę 2000zł. Podczas licytacji emocje sięgały zenitu, ponieważ każdy chciał zdobyć wymarzoną koszulkę. Szczęśliwym posiadaczem został tata Stefana z 1a. Dla miłośników podróży znalazło się miejsce w sali nr 22, gdzie mieścił się sklep kolonialny. Pojawiła się tam herbata tajlandzka, a na ścianach wisiały mapy świata. Można było spróbować potraw z nutką kawy i czekolady. Natomiast dzięki klasie trzeciej a i c do Paryża „było jak rzut beretem”, gdzie na tle Wieży Eiffla mogliśmy zrobić sobie zdjęcie.
W stylowym ogrodzie, urządzonym przez klasę trzecią b i zerówkę, odpoczywaliśmy na starej ławeczce i podziwialiśmy różnokolorowe liście i bukiety jesiennych kwiatów. Dla ochłody mogliśmy zjeść przepyszne włoskie lody, które serwowały klasy pierwsze i razem z hollywoodzkimi gwiazdami zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie.
W sali nr 14 czekały na nas potrawy z trzech stron świata, które przyciągały zwiedzających cudownym zapachem. Na stołach zagościły sushi, spaghetti i zupa cebulowa. Po obiedzie mogliśmy udać się do sali nr 13 i razem z Elżbietą II wypić o piątej angielską herbatę. Natomiast dla poszukujących ciszy otworem stała biblioteka, gdzie czytanie jest zawsze modne.
W tym roku oprócz rodziców, uczniów i absolwentów gościliśmy grupę Odyseuszy ze Słupska, którzy mogli bliżej poznać naszą szkołę i zaprzyjaźnić się z nami.
Moim zdaniem Festyn Jesienny był wyjątkowy, ponieważ każdy z nas miał okazję skosztować wyśmienitych potraw i odbyć cudowną podróż w niezwykłe miejsca.
Michał Stachów